Do napisania niniejszego artykułu zainspirowała mnie wiadomość mailowa od jednego z czytelników, który zapytał mnie czy jest jakaś możliwość uzyskania zwrotu kwoty już zapłaconych zaległych składek, które gdyby nie fakt zapłaty mogłyby zostać objęte abolicją.
Stanowisko ZUS prezentowane na stronie www.zus.pl jest w tym zakresie jednoznaczne – ustawa abolicyjna nie przewiduje możliwości umorzenia należności, które zostały zapłacone. Prezentowanie przez ZUS takiego stanowiska nie dziwi, wszak nie jest w interesie ZUS by składki takie zwracać ale jak jest naprawdę?
Dokonując analizy prawnej, wstępnie wydaje się, że stanowisko ZUS jest prawidłowe. Obowiązek opłacania składek ZUS jest bowiem obowiązkiem o charakterze powszechnym, konieczność uiszczania składek stanowi obowiązek podmiotów i osób, na których przepisy prawa nakładają ten obowiązek. Ustawa zaś abolicyjna stanowi swoisty wyłom od przedmiotowej zasadzie i jako regulacja szczególna (wyjątkowa), powinna być interpretowana wąsko. W konsekwencji więc same przepisy ustawy nie dają podstaw do umorzenia składek już zapłaconych, gdyż – ustawa dotyczy wyłącznie ,,nieopłaconych składek na ubezpieczenie” jak również odsetek należnych od nich. Powstaje jednak pytanie czy taki związek funkcjonalny dotyczy ,,opłaty prolongacyjne, koszty upomnienia, opłaty dodatkowe, a także koszty egzekucyjne naliczone przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.” Wykładnia celowościowa wskazuje oraz zasada interpretowania wyjątków w sposób ścisły, wskazuje, że w/w również może być umorzone tylko w przypadku, gdy nie zostało umorzone. W tym miejscu też można powoływać się na pojęcie zwrotu ,,umorzenie” – choć w mojej ocenie można umorzyć składki nawet już zapłacone, gdyż po umorzeniu stałyby się one opłacone nienależnie.
Podobnie za możliwością umorzenia składek już opłaconych nie przemawia treść ust. 5 ustawy ,,Jeżeli decyzję o podleganiu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym lub decyzję o wysokości zadłużenia z tytułu składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, o których mowa w ust. 1, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyda po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy, wniosek o umorzenie można złożyć w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się tej decyzji, chyba że termin określony w ust. 4 jest dłuższy.”, gdyż przepis ten dotyczy nie samej możliwości umorzenia składek, a jedynie terminu na złożenia wniosku.
W mojej ocenie sama treść ustawy abolicyjnej nie daje podstaw do przyjęcia, że na jej podstawie można żądać umorzenia składek już zapłaconych, co skutkować powinno zwrotem składek zapłaconych.
Wymienione jednak nie przesądza w pełni przedmiotowego zagadnienia. Z tym, że ewentualną podstawę do żądania umorzenia tych składek lub do żądania zwrotu zapłaconych składek upatrywałbym ewentualnie w przepisach Konstytucji RP. Osoby stosujące prawo w praktyce zapewne podzielają mój pogląd, że jeżeli ktoś odwołuje się do przepisów Konstytucji to zazwyczaj ,,stoi nad przepaścią”. Tym nie mniej, bywało już tak, że przepisy uznawane były za niekonstytucyjne (np. ostatnio odnośnie dni wolnych za święta przypadające w sobotę) więc może i w tym przypadku skutek taki udałoby się uzyskać. I w mojej ocenie ewentualne korzystne rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego winno spowodować, że osoby, które wystąpiły z wnioskiem o umorzenie składek i uzyskały decyzję odmowną mogłyby odzyskać kwoty tytułem składek. Za wymienionym przemawia w szczególności to, że – termin na składanie wniosków jest stosunkowo krótki i zanim TK rozpatrzyłby sprawę to rozstrzygnięcie nie miałoby żadnego praktycznego znaczenia. Orzeknięcie bowiem, że przepis jest niezgodny z konstytucją i odroczenie w czasie utraty obowiązywania przepisów byłoby w pełni indyferentne dla sytuacji prawnej obywateli. W konsekwencji więc w tym przypadku, w mojej ocenie nie byłoby podstaw do odroczenia terminu utraty obowiązującej tych przepisów, w konsekwencji uprawnieni mogliby uzyskać zwrot składek. A więc abolicja ZUS i możliwość zwrotu dotychczas wpłaconych składek?
Tym nie mniej najistotniejszą pozostaje odpowiedź na pytanie – czy ustawa abolicyjna jest niezgodna z konstytucją w części w jakiej pozbawia osoby, które zapłaciły składki prawa do ich zwrotu? Niewątpliwie ustawa różnicuje sytuację obywateli tylko i wyłącznie z powodu tego czy dostosowali się do przepisów prawa i zapłacili składki czy też nie zastosowali się do tych przepisów i składek nie zapłacili. W szczególności wobec faktu, że osoby niepłacące składek mogły otrzymać również umorzenie kosztów związanych z egzekucją składek, upomnieniami itp. – a więc otrzymali dalej idące ,,korzyści”.
W mojej ocenie przy ustawie abolicyjnej takiego uzasadnienia brak – co więcej samo nazwanie czegoś ,,abolicją” nie powoduje, że określone działanie stanowi przywilej, który można przyznać wybranej grupie. Brak jest bowiem powodów by uprzywilejować nie płacących kosztem płacących.
Mając na uwadze fakt, że na Konstytucji znają się wszyscy w tym w szczególności jeden polityk, który upodobał sobie art. 32 Konstytucji (zasada równości wobec prawa) pozwalam sobie – by nie być gołosłownym – wskazać, na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 listopada 2002 r., w sprawie jednorazowego opodatkowania nieujawnionego dochodu, w którym to wyroku TK wskazał, że projekt ten naruszał zasadę równości obywateli wobec prawa. Trybunał uznał, że obywatele, którzy płacili podatki zgodnie z litera prawa nie mogą być traktowani inaczej (to znaczy gorzej) niż grupa naruszająca przepisy podatkowe (paradoksalnie to właśnie ta część społeczeństwa miała korzystać z przywileju niższych opłat podatkowych).
W podsumowaniu więc istnieje szansa na ,,odzyskanie” zapłaconych składek, co jednak co do zasady powinno łączyć się ze złożeniem wniosku o umorzenie tych składek i uzyskaniem decyzji odmownej. Ścieżki postępowania w sprawie widziałbym dwie – pierwsza skarga do TK i oczekiwanie na rozstrzygnięcie, druga pozew do sądu wraz z wnioskiem o zadanie pytania prawnego TK.
Obydwie jednak konstrukcje musiałyby zostać bardzo dobrze pod względem prawnym uzasadnione.
Jeżeli zainteresował cię temat niniejszego artykułu lub chciałbyś podjąć działania w w/w zakresie zachęcam do kontaktu.