Jeden z sądów apelacyjnych wskazał, że dokumenty w postaci umowy o pracę oraz świadectwa pracy mają przesądzające znaczenie dla ustalenia pracy w warunkach szczególnych. Odmiennie przyjął sąd I instancji, natomiast Sąd Najwyższy….
Przyznał rację sądowi I instancji, w pełni w mojej ocenie słusznie, gdyż to nie treść dokumentów w tym umowy o pracę przesądza o tym, że pracownik faktycznie pracę w warunkach szczególnych wykonywał. Istotne jest bowiem to czy faktycznie ubezpieczony pracę w szczególnych warunkach wykonywał.
Istnieje co prawda możliwość przyjęcia przez sąd, że świadkowie są niewiarygodni ale wymaga to uzasadnienia. Przede wszystkim bowiem koniecznym jest ustalenie rzetelnego i zgodnego z prawdą stanu faktycznego.
Na marginesie można jedynie wskazać, że bywa to czasami o tyle utrudnione dla samodzielnie reprezentującego się ubezpieczonego, że nie jest w stanie on precyzyjnie zadawać pytań świadkom.
Ponadto, czasami i pamięć świadków w związku z upływem czasu szwankuje, ale zazwyczaj świadek pamięta mniej więcej okres, zdarzenia i czynności, które w ramach obowiązków pracowniczych były wykonywane.
Istotną kwestią poruszoną przez Sąd Najwyższy było również to, że na wykonywanie pracy w szczególnych warunkach może składać się kilka odmiennych rodzajowo czynności, jeśli każda z nich mieści się w wykazie prac w warunkach szczególnych.