Ostatnio prowadząc zajęcia dotyczące wypadków przy pracy dla słuchaczy studiów podyplomowych poruszyłem w/w tematykę, co spotkało się z ogromnym zainteresowaniem (wszak mój kazus dotyczył piłki nożnej:) ), a więc pomyślałem, że podzielę się swą wiedzą w przedmiotowym zakresie również z moimi czytelnikami:)
Definicja wypadku przy pracy jest następująca:
- Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Za wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy uważa się wypadek, któremu pracownik uległ:
1) w czasie podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone w ust. 1, chyba że wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań;
2) podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony;
3) przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.
Tyle przepisów.
Ale czy jeśli doznamy urazu np. grając w meczu piłkarskim organizowanym przez pracodawcę to czy mamy prawo do świadczeń z ustawy wypadkowej? Wszak nastąpił uraz.
Jeśli udział w meczu był dobrowolny i nie wynikał z polecenia pracodawcy, który jedynie zwolnił pracowników z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia to nie jest to wypadek przy pracy.
Przeglądając orzecznictwo Sądu Najwyższego można stwierdzić, że wypadek w trackie rozrywek sportowych i spartakiad, co do zasady nie jest wypadkiem przy pracy, ani wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy.
Np. Pracownik uczestniczy w rozgrywkach piłkarskich organizowanych przez pracodawcę. W rozgrywkach I stopnia udział jest dobrowolny, pracownik i jego drużyna przechodzą do drugiego etapu. W związku z regulaminem zawodów drużyna musi obligatoryjnie wziąć udział w II etapie. W trakcie II etapu pracownik ulega wypadkowi.
Jednakże nie jest to wypadek przy pracy.
Należy jednak wskazać, że istotnym jest to czy w danej sytuacji pracownik brał udział dobrowolnie i czy dane zadania leżały w zakresie jego obowiązków.
Np. Zastępca burmistrza w zakresie obowiązków, którego leżało między innymi promowanie i reprezentowanie gminy na zewnątrz, został oddelegowany do udziału w zawodach piłkarskich burmistrzów i wójtów. Następnie uległ tam urazowi.
Wymienione będzie wypadkiem przy pracy, gdyż leży w zakresie obowiązków pracownika, i pracownik został tam oddelegowany.
W tym miejscu warto wskazać, że w jednym ze swych wyroków SN podał, iż nawet jeśli dany pracownik otrzyma polecenie udziału w zawodach sportowych (co dotyczyło pracownika – konserwatora) to nie można uznać tego za prawnie skuteczne wydanie polecenia służbowego, gdyż polecenie to nie było zgodne ani z umową o pracę, ani z przepisami kodeksu pracy.
I jak to w prawie pracy, istotne są okoliczności każdego przypadku, choć orzecznictwo sądowe (nie tylko SN) daje nam dość precyzyjne wskazówki odnośnie tego co można zakwalifikować jako wypadek przy pracy lub wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy.
W przypadku, gdybyś potrzebował porady prawnej w w/w lub innym zakresie (odpłatnej) lub, też chciał zlecić poprowadzenie sprawy sądowej, w tym z odwołania od decyzji ZUS/KRUS, zachęcam do kontaktu.